Naturalna wyspa pływająca to masa roślin unoszących się na wodzie za sprawą wyporności własnej (korzenie i kłącza roślin wodnych mają komórki wypełnione powietrzem) lub innych roślin i ich szczątków, o które można się zaczepić, np. konarów powalonego drzewa, „chochoła” z suchych liści trzcin lub pałek wodnych. Takie wyspy mogą być całkiem trwałe lub bardzo efemeryczne, mogą swobodnie przemieszczać się popychane wiatrem lub zaczepić się w jakimś miejscu, by być może z czasem utworzyć półwysep.

Wyspy pływające niezmiennie bardzo pociągają ludzi. Bazując na ich obserwacji, człowiek od wieków konstruuje własne: na tratwach z trzciny uprawia się warzywa w Azji i buduje wioski Uros na jeziorze Titicaca, na potężnych pływakach buduje lotniska w Japonii i osiedla mieszkalne w Dubaju. Coraz częściej pływające konstrukcje oczyszczają wodę i służą jako miejsca lęgowe dla ptactwa wodnego .

Sztuczne pływające wyspy w parku w Londynie

Pływające oczyszczalnie

W dużych zbiornikach wodnych, naturalnych i sztucznych, pływające wyspy służą do doczyszczania wstępnie oczyszczonych ścieków bytowych, wód zrzucanych przez zakłady przemysłowe, zagospodarowywania zbiorników retencyjnych gromadzących wodę deszczową. Rośliny radzą sobie z nadmiarem azotu i fosforu, trudnymi do usunięcia pozostałościami farmaceutyków, pestycydów. Zanurzone w żyznej wodzie korzenie pobierają substancje organiczne i nieorganiczne, pochłaniając w ten sposób nadmiar biogenów, a także szkodliwe pierwiastki i substancje zawierające np. metale ciężkie.

.

Mała wyspa doświadczalna obsadzona turzycą
Wyjmujemy wyspę, żeby przyjrzeć się jej korzeniom.

Korzenie są najważniejsze

Na korzeniach roślin (a także innych ich zanurzonych częściach: liściach, łodygach) rozwijają się kolonie bakterii znacznie wspomagających te procesy. W wyniku procesu denitryfikacji, bakterie zużywają związki azotu takie jak np. NH4 czy NO3, i uwalniają z toni wodnej wprost do atmosfery azot atmosferyczny pomagając tym samym oczyszczać zbiorniki wodne z zanieczyszczenia biogenami. Pływająca wyspa staje się prawdziwą, wysoce specjalistyczną oczyszczalnią biologiczną.

Aby skutecznie usuwać nadmiar biogenów i szkodliwe substancje, wyspa powinna być koszona. Pozbywamy się wówczas z danego akwenu ostatecznie nadmiaru biogenów i niepożądanych substancji zmagazynowanych w liściach roślin. W przeciwnym wypadku, z końcem sezonu wegetacyjnego roślin, ich obumarłe fragmenty opadną na dno zbiornika, gdzie w wyniku rozkładu zawarte w nich biogeny powrócą do obiegu.

Jakie rośliny na wyspy?

Wyspy, które mają za zadanie efektywnie oczyszczać wodę powinny być obsadzane roślinami o intensywnym wzroście i w miarę długim okresie wegetacji. Są to m.in.: pałka wodna, trzcina pospolita, wiele turzyc, manna mielec, mozga trzcinowata, oczeret jeziorny, sit rozpierzchły i siny.

Jeśli wyspa będąca sprawnym obiektem biotechnicznym ma być także pięknym elementem architektury krajobrazu, można obsadzić ją w części roślinami kwitnącymi. Doskonale sprawdzają się: kosaciec żółty, krwawnica pospolita, mięta wodna, niezapominajka błotna, bobrek trójlistkowy, wiązówka błotna.

Wyspa na jeziorze
W okresie kwitnienia krwawnica pospolita odznacza się wśród innych roślin.

Dobrze dobrane rośliny rosną na wyspach bujnie, mają mocno rozwinięte korzenie i części nadwodne – kwitną, owocują i obsiewają się.

Z czego zrobić pływającą wyspę?

Pływające konstrukcje z dodatnią wypornością i możliwością posadzenia czy tylko zaczepienia roślin robi się niemal ze wszystkiego: wikliny, bambusa, mat trzcinowych, europalet, specjalnych mat kokosowych lub z tworzyw sztucznych z otworami do wysadzania roślin, rur stalowych… Konstrukcja powinna być w miarę trwała. Idealnie, gdyby mogła stać się integralną częścią środowiska naturalnego i mogła tam pozostać bez uszczerbku dla niego. W wodzie zasobnej w składniki odżywcze których chcemy się pozbyć nie potrzeba zaopatrywać roślin w dodatkową warstwę gleby.